Około godz. 3.20 w nocy (10 października) poinformowano dyżurnego siedleckiej komendy, że na przejeździe kolejowym w Kotuniu stoi samochód honda.
Około godz. 3.20 w nocy (10 października) poinformowano dyżurnego siedleckiej komendy, że na przejeździe kolejowym w Kotuniu stoi samochód honda.
Auto, którym podróżowały 4 osoby wjechało na przejazd kolejowy. Kierowca skręcił. Planował wjechać na tory i kontynuować jazdę. Po zjechaniu z płyt przejazdu pojazd się zawiesił. Dalsza podróż okazała się niemożliwa. Kierowca wraz z pasażerami postanowili poszukać holownik. Włączyli w samochodzi światła awaryjne i poszli. W tym czasie od strony Siedlec nadjechał pociąg pośpieszny relacji Brześć – Warszawa. Prowadzący zauważył światła awaryjne i zatrzymał pociąg 100 metrów przed "zaparkowanym" samochodem. Policja ustaliła, że kierowcą auta był 24 – letni mieszkaniec gm. Mokobody, który w chwili zdarzenia miał ponad 0,8 promila alkoholu w organizmie. Usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. (za KMP Siedlce)
najstarsze
najnowsze
popularne