A poszło o dwie kratki...
Sokołów Podlaski
W Kosowie Lackim, przy ul. Młynarskiej, wrze. Na budowę ulicy zarówno państwo Augustyniakowie, jak i wszyscy ich sąsiedzi, czekali wiele lat. Niestety, kiedy samorząd rozpoczął budowę, szybko okazało się, że poprawi ona warunki codziennego życia tylko części mieszkańców. Tych, którzy mieszkają przy lewej, położonej wyżej, stronie drogi.
W najgorszym położeniu znaleźli się właściciele posesji położonej najniżej po prawej stronie - Ewa i Władysław Augustyniakowie. Małżeństwo jest zdania, że po zakończeniu budowy drogi, wody opadowe z całej okolicy będą spływać właśnie na ich posesję.
– Dotychczas droga była gruntowa, część wody wsiąkała w nawierzchnię, a mimo to działki były podtapiane. Teraz woda nie będzie już wsiąkać, ale spływać po asfalcie prosto do nas. Na nasze podwórko trafi deszczówka z całej ulicy – mówią państwo Augustyniakowie. [...]
Więcej w papierowym i e-wydaniu „TS” nr 43.
Zostało Ci do przeczytania 87% artykułu
Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 43/2014:
najstarsze
najnowsze
popularne