Dzisiaj przed siedleckim sądem odbył się proces w trybie wyborczym, który wytoczył radnemu Adamowi Tomczukowi Mariusz Orzełowski, dyrektor CKiS.
Dzisiaj przed siedleckim sądem odbył się proces w trybie wyborczym, który wytoczył radnemu Adamowi Tomczukowi Mariusz Orzełowski, dyrektor CKiS.
Adam Tomczuk zarzucił dyrektorowi, że służbowym autem jeździ jego syn, a nawet pojechał nim na wakacje do Chorwacji. Mariusz Orzełowski uznał to za pomówienie. Syn dyrektora zeznał, ze 2-krotnie jeździł tym autem na polecenie dyrektora po kwiaty - od CKiS do kwiarciarni i z powrotem. Sąd oddalił pozew sugerując, że Mariusz Orzełowski może dochodzić swych praw w trybie cywilnym lub karnym. – Założę sprawę cywilną – zapowiedział M. Orzełowski.
Więcej w środowym papierowym i e-wydaniu „TS”. (mz)