Policjanci zatrzymali do kontroli rowerzystę. Mężczyzna musiał być zaskoczony postawą funkcjonariuszy, gdyż stwierdził „Dlaczego mnie zatrzymano, przecież mam kamizelkę”. Okazało się, że znajdował się pod wpływem alkoholu.
Policjanci zatrzymali do kontroli rowerzystę. Mężczyzna musiał być zaskoczony postawą funkcjonariuszy, gdyż stwierdził „Dlaczego mnie zatrzymano, przecież mam kamizelkę”. Okazało się, że znajdował się pod wpływem alkoholu.
Zdarzenie miało miejsce na terenie gminy Mińsk Mazowiecki. Patrol policji zauważył świecące z daleka odblaski, które się przemieszczały od prawej do lewej krawędzi jezdni. Funkcjonariusze podjechali bliżej by zbadać sytuację. Natknęli się na rowerzystę , któremu jazda w widoczny sposób sprawiała trudności. Mundurowi zatrzymali mężczyznę, co było dla niego sporym zaskoczeniem - „przecież mam kamizelkę”. Okazało się, że rowerzysta w organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu. (za KPP MIńsk Mazowiecki)
najstarsze
najnowsze
popularne