W siedleckiej Wiosce SOS brakuje rodziców. Wystarczyłoby dwóch dodatkowych opiekunów, żeby jeszcze kilkanaścioro dzieci mogło zamieszkać w wiosce. Na nowe rodziny SOS czekają dwa domki. Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce w Polsce zaapelowało dziś do potencjalnych rodziców do podjęcia się tego trudnego, ale satysfakcjonującego zadania.
Siedlecka wioska SOS jest jedyną na Mazowszu i jedną z czterech, jakie w Polsce prowadzi Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce. Wioska składa się z 14 identycznych domków. W każdym z nich razem z jednym lub dwojgiem opiekunów mieszka od 6 do 8 dzieci. Dziećmi opiekują się mamy lub rodzice SOS. W wiosce mieszczącej się w Siedlcach mieszka 76 dzieci i 14 opiekunów. Jest tu 12 rodzin. W każdej chwili mogłoby być 14, bo dwa domki są puste.
Jak wyjaśnia dyrektor SOS Wioski Dziecięcej w Siedlcach Jarosław Świerczewski, domki są puste z przyczyn naturalnych.
- Dzieci dorosły i odeszły, więc domki siłą rzeczy stoją teraz puste i czekają na kolejne dzieci. Czekają, żeby rozbrzmiewał w nich gwar, śmiech i radość – mówi dyrektor.
Kolejne dzieci nie pojawią się w wiosce, do kiedy nie będzie dla nich rodziców SOS.
Stowarzyszenie szuka chętnych. Szczegóły można znaleźć na stronie www. wioskisos.org.
Więcej z kolejnym wydaniu papierowym „TS” i e-wydaniu. (jp)