Łukowscy Biegacze-Pomagacze z Fundacji Cegiełkowo Pasja i Pomoc wchodzili po schodach warszawskiego hotelu Marriott w ramach akcji charytatywnej dla chorej Dominiki. Świetna zapaśniczka – Marta Chruściel pokonała wysokość Mont Everestu (8848 m).
Łukowscy Biegacze-Pomagacze z Fundacji Cegiełkowo Pasja i Pomoc wchodzili po schodach warszawskiego hotelu Marriott w ramach akcji charytatywnej dla chorej Dominiki. Świetna zapaśniczka – Marta Chruściel pokonała wysokość Mont Everestu (8848 m).
W niedzielę 25 stycznia o godz. 8:00 zakończył się Marriott Everest Run – 24-godzinny bieg po schodach warszawskiego hotelu Marriott. Wzięło w nim udział troje łukowian z Fundacji Cegiełkowo: Marta Chruściel, Adam Abramczuk i Przemek Abramczuk. Biegacze-Pomagacze wylewali pot dla chorej na nieuleczalną mukowiscydozę Dominiki. Marta Chruściel „zdobyła” Mont Everest (8848 m). Zajęło jej to 22 godziny 16 minut i 56 sekund. 65 razy pokonała 42 piętra hotelu Marriott. Adam Abramczuk po 17 godzinach osiągnął wysokośc Mont Blanc (4810 m). Jego brat – Przemek w 16 godzin „wszedł” na Elbrus (5642m). Wspólnie uzbierali 990 złotych, które w całości zostaną przekazane dla chorej Dominiki. Zdjęcia z akcji można zobaczyc tutaj.