O małej Zosi w sądzie

Przed Sądem Rodzinnym w Łukowie zakończyła się kolejna rozprawa w związku ze zmianą postanowienia o zakresie władzy rodzicielskiej Natalii P., matki znanej z mediów małej Zosi oraz jej ojca, konkubenta Natalii - Pawła K. Sąd nie wydał jeszcze ostatecznego orzeczenia i losy dziewczynki oraz jej starszego brata do 7 lipca nie będą znane.

Posiedzenie sądu toczyło się z wyłączeniem jawności. Nie możemy więc informować o szczegółowym przebiegu rozprawy. Wiadomo, że został przesłuchany biegły z Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno Konsultacyjnego z Białej Podlaskiej. Sąd zapoznał się również z opiniami na temat kandydatów na rodzinę zastępczą i z samymi kandydatami. Natalii P. i jej konkubemta na rozprawie nie było. Tym razem nie było w sądzie również ekip telewizyjnych, ani przedstawicieli Fundacji „Razem Lepiej”. Na sądowym korytarzu panowała cisza i spokój.

– Decyzja o zmianie zakresu władzy rodzicielskiej rodziców dzieci jeszcze nie zapadła. Sąd podejmie ją i ogłosi 7 lipca – powiedział po zakończeniu rozprawy prowadzący posiedzenie sędzia Leszek Lendzion. (pgl)