Powszedni dzień, piątek. Urząd Gminy Dębe Wielkie jest zamknięty. Powód? Pracownicy i wójt wyjechali na szkolenie, które odbywało się na Mazurach.
rys. M. Andrzejewski
Powszedni dzień, piątek. Urząd Gminy Dębe Wielkie jest zamknięty. Powód? Pracownicy i wójt wyjechali na szkolenie, które odbywało się na Mazurach.
Czy dzisiaj jest jakieś święto? – zapytał mnie przez telefon jeden z Czytelników. Zajrzałam do kalendarza – czarna kartka, 12 czerwca, piątek.
– Nic o żadnym święcie nie wiem – odpowiedziałam nieco wymijająco, bo nie wiedziałam, do czego zmierza mój rozmówca.
– To dlaczego Urząd Gminy w Dębem Wielkim jest nieczynny? – usłyszałam w odpowiedzi. – Wziąłem na piątek urlop, żeby załatwić sprawy, a tu nie ma nikogo. Drzwi zamknięte na głucho, pracownicy sobie na wycieczkę pojechali.
Kończąc rozmowę, Czytelnik dodał konspiracyjnym tonem:
– Wie pani, ile z kasy gminy zapłacili za 24 pracowników? Dwadzieścia cztery tysiące. Pani to sprawdzi...
DZIEŃ WEWNĘTRZNY
Sprawdzam. Na stronie internetowej Urzędu Gminy znajduję „Zarządzenie wójta”. Na początku zarządzenia szef samorządu przywołuje stosowne przepisy i artykuły prawa o samorządzie gminnym, o pracownikach samorządowych. Potem już pisze wprost, że 12 czerwca Urząd Gminy Dębe Wielkie będzie zamknięty. Powód? Udział pracowników w zaplanowanym programie kształcenia zawodowego.
najstarsze
najnowsze
popularne