W lesie o lunatykach i nie tylko

Wyjątkowo interesująco zapowiada się dzisiejsza noc, którą Towarzystwo Przyrodniczo-Historyczne „Orlik” wraz z partnerami, czyli gminą Łuków, Nadleśnictwem Łuków i Gminnym Ośrodkiem Kultury w Łukowie, zapraszają do Leśnictwa Jata. Nocna impreza odbędzie się pod hasłem „Radiowej Nocy w Rezerwacie”.

Wycieczka po lesie, prezentację filmów przyrodniczych i historyczne opowieści, a także przetestowanie specjalnie uruchomionej w terenie krótkofalowej stacji nadawczo-odbiorczej, to tylko niektóre z zapowiadanych atrakcji. Uczestnicy imprezy będą mogli dowiedzieć się co robią krótkofalowcy-lunatycy, aby zapewnić sobie łączności międzykontynentalne i dlaczego nazywani są właśnie w taki sposób. Pojawią się ciekawe informacje o... wielkim zderzaczu hadronów, czyli innymi słowy o początkach wszechświata okiem fizyka.
 

W „Kinie Nocnym” pod gołym niebem zostaną wyświetlone filmy o partyzantach z Jaty i diaporamy przyrodnicze: „Urodzeni mordercy” Cezarego Pióro oraz „Tak blisko nas...”  Piotra Szewczyka. Później do rana będzie ognisko na terenie „Ostoi”.
 

Mamy jedna złą wiadomość - nie każdy może przyjść na godz. 17 na miejsce zbiórki przy wiacie edukacyjnej Nadleśnictwa Łuków „Ostoja”, nieopodal leśniczówki Jata (droga Dąbie-Żdżary, za przejazdem kolejowym w prawo do lasu). Chętni do udziału w „Radiowej Nocy w Rezerwacie”, poinformowani o imprezie m.in. na łamach papierowego wydania „TS”, mieli obowiązek wcześniejszego zarejestrowania się u organizatorów telefonicznie albo mailowo. (pgl)