Blondynka czy amstafka?

Energiczna, uśmiechnięta, ładna blondynka. Pisarka, dziennikarka, autorka książek dokumentalnych, nazywana królową polskiego kryminału (bestsellerami okazały się jej „Pochłaniacz” i „Okularnik”).

Od kilku lat w związku z... autorem powieści kryminalnych (prof. antropologii kultury, Mariusz Czubaj), który na łamach jednego z pism porównał ją do... amstafki („Bardzo silna osobowość, potrzebująca dużo przestrzeni i potrafiąca o tę niezależność walczyć.”).
Kobieta, która w wypadku samochodowym potrąciła i zabiła człowieka.
      Czy Bonda to jej nazwisko, czy może pseudonim literacki? To i wiele innych pytań będzie można zadać Katarzynie Bondzie już 10 września o godz. 18.30. Tego wieczoru spotka się bowiem z czytelnikami Miejskiej Biblioteki Publicznej w Mińsku Mazowieckim przy ul. Piłsudskiego 1a. (Ana)