Czy w Siedlcach jest problem „eLek”?

Pomimo tego, że kilka lat temu było ich dużo więcej, wciąż docierają do naszej redakcji skargi kierowców na „eLki” jeżdżące po Siedlcach. Pojawiają się nawet głosy, że powinny poruszać się tylko po obrzeżach miasta. Jakie jest Wasze zdanie?

Denerwujecie się kiedy jedzie przed Wami samochód nauki jazdy? „eLki” są główną przyczyną korków w mieście? Powodują zagrożenie w ruchu drogowym? A może jesteście wyrozumiali dla początkujących kierowców? Uważacie problem „eLek” w Siedlcach za wyolbrzymiony, a skargi kierujących za działanie w zasadzie: „zapomniał wół jak cielęciem był”?

Wasze opinie zostaną wykorzystane w artykule Tomka Markiewicza, który ukaże się w jednym z najbliższych numerów TS.

Zachęcamy do komentowania.