Jeśli do końca listopada do zarządu cmentarza nie zgłoszą się opiekunowie wytypowanych grobów..., zostaną one wykorzystane do ponownych pochówków.
Jeśli do końca listopada do zarządu cmentarza nie zgłoszą się opiekunowie wytypowanych grobów..., zostaną one wykorzystane do ponownych pochówków.
„Miejsce przeznaczone do ponownego pochówku” – tabliczki z takim napisem pojawiły się na garwolińskim cmentarzu. Do końca listopada zarządca nekropolii czeka na zgłoszenie się opiekunów opuszczonych grobów. Jeśli tacy się nie znajdą,
w kwaterze będzie można pochować kolejną osobę.
– Chcemy przede wszystkim tego, żeby nie było zaniedbanych grobów. Teraz jest tak, że nie wiemy w wielu przypadkach, kto jest odpowiedzialny za to, żeby mogiła była czysta i zadbana – mówi proboszcz garwolińskiej parafii Przemienienia Pańskiego ks. Ryszard Andruszczak.
Według szacunków zarządcy nekropolii, zaniedbanych mogił może być około 300. Głównie w tzw. starej części cmentarza. Więcej na ten temat w kolejnym wydaniu „TS”.
najstarsze
najnowsze
popularne