Wysoka cena kłamstwa

Łuków

Paweł Świerczewski 2015-12-15 14:12:29 liczba odsłon: 2297

Być może nawet tysiąc złotych nawiązki będzie musiał zapłacić 66-letni mieszkaniec Łukowa, za zaalarmowanie policji o fałszywej sytuacji, co spowodowało działania terenowe mundurowych na szeroka skalę.

Do zdarzenia doszło wczoraj (14 grudnia). Jak informuje KWP w Lublinie:

Po godzinie 20.00 z dyżurnym łukowskiej Komendy Policji skontaktował się telefonicznie starszy mężczyzna, który mówił że potrzebuje pomocy. 66-letni mieszkaniec Łukowa przekazał, że wpadł do głębokiego rowu z wodą, że cały jest przemoczony, żeby go ratować. Zgłaszający mówił, że znajduje się za Łukowem w pobliżu przedszkola. Do starszego mężczyzny natychmiast zostali wysłani policjanci. W opisywanym przez niego miejscu mundurowi nie zastali go i nie można było już nawiązać z nim połączenia telefonicznego. Mundurowi sprawdzili pobliskie miejscowości lecz nie znaleźli 66-latka.

W związku z zapowiadanym ochłodzeniem i obawą o życie poszukiwanego, do działań zostali włączeni wszyscy policjanci pełniący w tym czasie służbę. Funkcjonariusze skontaktowali się z rodziną starszego mężczyzny, kontaktowali się z jego znajomymi. Po ponad trzech godzinach poszukiwań odnaleźli mężczyznę w domu jego kolegi. Okazało się, że odzież 66-latka jest sucha, że wcale nie wpadł on do rowu i nie potrzebował żadnej pomocy. Starszy mężczyzna od kilku godzin przebywał w towarzystwie swego kolegi gdzie raczył się alkoholem. Nie potrafił on logicznie wytłumaczyć swego zachowania i dlaczego wybierając numer alarmowy wzywał pomocy.

Mężczyzna odpowie przed sądem. Za fałszywą informację i wprowadzenie w błąd policji grozi mu kara ograniczenia wolności, a także nawiązka w wysokości do 1000 złotych. 

Komentarze (3)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.