Dziś kilka minut po północy oficer dyżurny siedleckiej straży pożarnej otrzymał zawiadomienie o szczekaniu psa wydobywającego się z pojemnika na odzież ustawionego u zbiegu ulic Grabianowskiej i Południowej.
Dziś kilka minut po północy oficer dyżurny siedleckiej straży pożarnej otrzymał zawiadomienie o szczekaniu psa wydobywającego się z pojemnika na odzież ustawionego u zbiegu ulic Grabianowskiej i Południowej.
Na miejsce natychmiast został skierowany zastęp strażaków, którzy wyjęli nieszczęśnika ze środka. Został tam prawdopodobnie wrzucony przez jakiegoś zwyrodnialca. Wezwano lekarza weterynarii, który zaopiekował się psiną.
najstarsze
najnowsze
popularne