Mężczyzna i kobieta jechali pociągiem relacji Siedlce-Warszawa „na gapę”. Pili alkohol i obrażali pracowników pociągu. Gdy na stację w Mińsku Mazowieckim wezwani zostali policjanci, para zaczęła ich wyzywać.
Źródło: KPP Mińsk Mazowiecki
Mężczyzna i kobieta jechali pociągiem relacji Siedlce-Warszawa „na gapę”. Pili alkohol i obrażali pracowników pociągu. Gdy na stację w Mińsku Mazowieckim wezwani zostali policjanci, para zaczęła ich wyzywać.
Jak informuje KPP Mińsk Mazowiecki:
Do oficera dyżurnego mińskiej komendy dotarło zgłoszenie od kierownika pociągu relacji Siedlce – Warszawa, który zgłosił awanturę z dwójką pasażerów (kobieta i mężczyzna), którzy jechali bez biletów.. Opisywane osoby miały do tego pić piwo i zachowywać się wulgarnie w stosunku do kierownika pociągu.
Policjanci pojechali na stację kolejową w Mińsku Mazowieckim. Wskazanych im pasażerów wylegitymowali. Sprawdzanymi osobami byli: 34-latka z Warszawy i 35-latek z powiatu wołomińskiego.
Podczas interwencji „krewcy” pasażerowie zaczęli wyzywać policjantów. Skończyło się to dla nich przewiezieniem do komendy i policyjnymi zarzutami. Obydwoje usłyszeli ten sam zarzut karny dotyczący znieważenia funkcjonariuszy podczas przeprowadzanej interwencji.
Podejrzani przyznali się do popełnienia czynu zabronionego i dobrowolnie poddali się karze.
najstarsze
najnowsze
popularne