Przygotowani na wszystkie ewentualności

Jak udało nam się ustalić, nie powinno być większego problemu z uzyskaniem przez Pogoń Siedlce zgody na rozgrywanie meczów w ramach rozgrywek I ligi piłkarskiej na stadionie ROSRRiT przy ulicy Jana Pawła II 6.

Wczoraj (17 lutego) opublikowaliśmy wpis na Twitterze, byłego  prezesa klubu - Jacka Kozaczyńskiego, w którym sugerował, że stadion Pogoni może mieć problem z uzyskaniem licencji na rozgrywanie na nim meczów I ligi piłkarskiej: - ...zaświeciło ale dach trybuny zasłania płytę boiska na kilkadziesiąt centymetrów i będą problemy z licencją - napisał Kozaczyński.

Jak udało nam się ustalić, większych trudności z uzyskaniem zgody od PZPN być nie powinno. Jeśli, rzeczywiście wystąpią, klub może rozwiązać problem, o którym wspomina Kozaczyński - bez ponoszenia większych kosztów. Wystarczy zmniejszyć pole gry tak, żeby było oświetlone równomiernie. Płyta stadionu jest na tyle duża, że nawet po korekcie zachowa wymiary boiska piłkarskiego (64-76 x 100-110). Jeśli komisja licencyjna będzie wymagać, żeby płyta miała szerokość 68 metrów, jest miejsce na przesunięcie całego boiska. Kolejne, ewentualne  rozwiązanie to zamontowanie dodatkowych reflektorów na dachu. Jak zapewnia prezes Mariusz Gruda, Agencja Rozwoju Miasta Siedlce jest przygotowana na taką inwestycję. Jej koszt szacuje się na ok. 100 tys. zł.

Innym problemem, który podnoszą niektórzy działacze funkcyjni piłkarskiej centrali, jest system zasilania. Wymaga się dwóch źródeł. W Siedlcach głównym źródłem będzie zasilanie olejowe, a drugim zasilanie elektryczne. To drugie źródło malkontenci uważają za niepewne. Mimo tych watpliwości wydaje się, że w marcu pierwszoligowa piłka wróci na siedlecki stadion.