W niedzielę, 24 kwietnia, o godzinie 20:00 w siedleckiej Brofakturze mieszczącej się w zabytkowym budynku Hali Targowej swoją najnowszą płytę "Matka i żony" zaprezentuje zespół Mikromusic (nominacja do nagrody "Fryderyki 2016" w kategorii "Album roku elektronika i alternatywa").
Poza wskazanym repertuarem wybrzmią także najbardziej popularne utwory zespołu, takie jak "Takiego chłopaka", "Sopot", "Pod włos" czy "Niemiłość".
Do 10 kwietnia trwa przedsprzedaż biletów na koncert w niższej cenie. Więcej informacji w lokalu, na facebook'u lub pod numerem telefonu: 25 633 63 33.
O ZESPOLE:
Mikromusic to grupa łącząca piękne melodie, kunszt warsztatowy oraz wspaniałą koncertową energię. Muzyka zespołu to fuzja jazzu, trip-hopu, rocka, czasem też muzyki ludowej.
Okazuje się, że takie pozornie różne gatunki muzyki tutaj współbrzmią nadspodziewanie spójnie. Enigmatyczny głos wokalistki – Natalii Grosiak jest prawdziwą wizytówką zespołu, który z roku na rok zyskuje coraz większe uznanie.
W Siedlcach Mikromusic wystąpi w pełnym składzie:
Natalia Grosiak – wokal, Dawid Korbaczyński – gitara, Robert Szydło – gitara basowa, Robert Jarmużek – piano, Adam Lepka – trąbka i instrumenty perkusyjne i Łukasz Sobolak – perkusja.
O PŁYCIE "MATKA I ŻONY":
Płyta wydana w 2015 roku jako piąta w dyskografii zespołu. Na początku marca bieżącego roku została nominowana do najbardziej prestiżowej nagrody muzycznej w kraju - "Fryderyki 2016" w kategorii "Album roku elektronika i alternatywa". "-
To jedna z najbardziej energetycznych płyt, które nagrał zespół do tej pory. Jeśli poprzednie albumy niosły ze sobą dużą ilość melancholii, na tej płycie można znaleźć sporo humoru i przyspieszony rytm." - opowiada o krążku Natalia Grosiak, właścicielka jednego z najbardziej charakterystycznych głosów młodego pokolenia polskich wokalistek. "Matkę i żony" promowały single "Krystyno", "Bezwładnie", "Dom" i "Po co ja tu jestem". Całość albumu spotkała się z duży zainteresowaniem melomanów i recenzentów. Kilka utworów z płyty stanowiło też ścieżkę dźwiękową w głośnym filmie "Chemia" w reżyserii Bartka Prokopowicza.