Stoczek Łukowski:
Śmigłowcem na ratunek

Do poważnego wypadku doszło w Stoczku Łukowskim. Groźne obrażenia odniósł jeden z dwóch motocyklistów biorących udział w zdarzeniu.

Do wypadku doszło po godz. 20.30 na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Wyzwolenia. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że w młodych mężczyzn, przejeżdżających przez skrzyżowanie na motocyklach marki Yamaha, wjechał wymuszający pierwszeństwo kierowca dostawczego citroena jumpera.

19-letni mieszkaniec Stoczka, jego 17-letni kolega z gminy Stoczek Łukowski, a także kierujący samochodem 50-latek z powiatu mińskiego byli trzeźwi. Młodszego motocyklistę oraz kierowcę busa karetka pogotowia odwiozła do szpitala w Łukowie. Po najciężej rannego 19-latka przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ciężko ranny motocyklista trafił do szpitala specjalistycznego.

Nie wiadomo jeszcze czy prawdziwe są informacje przygodnego przechodnia o tym, ze młodzi motocykliści jeździli na yamahach stając na jednym kole. Funkcjonariusze łukowskiej KPP badaja okoliczności wypadku. Wiadomo natomiast, że żaden z kierujących jednośladami nie posiadał prawa jazdy na motocykl.