Wirusy przez Internet... Fot. Mario Trejo, freeimages.com
Internetowi oszuści podszywają się pod PGE Polską Grupę Energetyczną. Rozsyłają e-maile do ludzi z całej Polski, w tym z naszego regionu, zatytułowane: „eFaktura za energię elektryczną (numer)”. Absolutnie ich nie otwieraj! Mogą zawierać groźnego wirusa!
– PGE nie jest nadawcą tych wiadomości, a fałszywy e-mail może stanowić zagrożenie niebezpiecznym wirusem typu „trojan”. Dlatego nie otwieraj wiadomości, dopóki nie upewnisz się, czy to prawdziwa faktura – apeluje dostawca prądu.
PGE informuje też, jak rozpoznać czy otrzymana faktura jest autentyczna. Nadawcą zawsze jest firma Blue Media, a jej adres e-mail to: pge-efaktura@bluemedia.pl. W tytule powinna znaleźć się następująca treść: Powiadomienie o wystawieniu nowego rachunku. Do wiadomości załączona jest standardowa faktura za energię elektryczną, a treść maila zawiera: numer faktury, datę wystawiania faktury, termin płatności, indywidualny numer konta oraz tytuł płatności.
Fałszywe e-maile są jedną z metod ataków phishingowych, czyli podszywania się pod osobę/instytucję w celu wyłudzenia np. danych do logowania w banku, numeru karty kredytowej, numeru PESEL. Otwarcie tego typu wiadomości grozi instalacją szkodliwego oprogramowania na komputerze, które pozwala śledzić nasze poczynania w sieci.