Kiedy trudno dociec, jakie są źródła konfliktu, można przypuszczać, że chodzi o pieniądze. Tak jest również w przypadku niepublicznej szkoły w Lipinach.
rys. M. Andrzejewski
Kiedy trudno dociec, jakie są źródła konfliktu, można przypuszczać, że chodzi o pieniądze. Tak jest również w przypadku niepublicznej szkoły w Lipinach.
Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Lipiny, Dębowce, Borki, prowadzące w Lipinach małą niepubliczną szkołę i przedszkole, ma opuścić budynek, który zajmuje. Tak twierdzi burmistrz Mrozów Dariusz Jaszczuk, powołując się na orzeczenie sądu. Prezes stowarzyszenia Dorota Długosz na razie nie myśli o przeprowadzce. Przygotowuje się do nowego roku szkolnego.
najstarsze
najnowsze
popularne