Vive la pieczarka!

Już w najbliższy czwartek i piątek (8 i 9 września) w Siedlcach odbędą się Targi Pieczarkarskie.

To XVI edycja Święta Pieczarki. W ubiegłym roku w imprezie wzięło udział 67 wystawców, a liczba odwiedzających przekroczyła dwa tysiące osób. W tym roku Pieczarkalia będą miały iście francuski klimat. Nie bez powodu, wszak to Francję należy uznawać za kolebkę pieczarek.

Pierwsze pieczarki uprawiano w ogrodach wersalskich Ludwika XIV już w XVII wieku. W XIX wieku grzyby te zyskały prawdziwą popularność

– Francuzi uznawali je za nie lada przysmak i podawali jako przystawkę do najlepszych win czy koniaku.

Organizatorzy tegorocznych Pieczarkalii zaprosili przedstawiciela Ambasady Francuskiej. Wystrój Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Prusa 6, gdzie odbywać się będą targi, nawiązywać będzie do stylistyki francuskich filmów z lat sześćdziesiątych. W tle usłyszymy muzykę francuską, m.in. utwory Edith Piaf. Hostessy ubrane w trapezowe sukienki będą częstować chrupiącymi bagietkami, a w ogródku francuskim będą czekały stoliki i francuskie pieczarkowe przystawki.

Choć oficjalne otwarcie zaplanowano w czwartek na godz. 11, to już godzinę wcześniej w centrum Siedlec na wielkiej patelni przygotowane zostanie danie z pieczarek dla wszystkich chętnych. Tego dnia odbędzie się również szkolenie dla technologów, turniej piłki nożnej „Pieczarkalia Cup” oraz event dla wystawców.

W piątek, 9 września, targi można odwiedzać od godz. 9 do 17. Na wieczór zaplanowano uroczysty bankiet z aukcją obrazów, z której dochód pójdzie na leczenie chorego Piotrusia.

Organizatorem Pieczarkaliów jest firma Wokas. Jest to jedyna tego typu impreza w Polsce – skupia całe krajowe środowisko pieczarkarskie.