Były funkcjonariusz sokołowskiej komendy cały czas dostarcza pracy wymiarowi sprawiedliwości. Już niedługo po raz kolejny zasiądzie na ławie oskarżonych.
fot. Janusz Mazurek
Były funkcjonariusz sokołowskiej komendy cały czas dostarcza pracy wymiarowi sprawiedliwości. Już niedługo po raz kolejny zasiądzie na ławie oskarżonych.
– Ja to załatwię – miał mówić były policjant sokołowskiej komendy w odpowiedzi na pytania znajomego, który pytał, co będzie, gdy zatrzyma go policja.
Znajomy funkcjonariusza stracił prawo jazdy, bo po pijanemu prowadził samochód. Zdaniem prokuratury, policjant namawiał go, by jeździł samochodem w firmie jego rodziców, a później żony.
najstarsze
najnowsze
popularne