30-letni łukowianin kierował samochodem mając blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dalszą jazdę uniemożliwili mu inni kierowcy.
30-letni łukowianin kierował samochodem mając blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dalszą jazdę uniemożliwili mu inni kierowcy.
Do zdarzenia doszło w piątek (21 października) na ulicy Prusa w Łukowie.
Pijany mężczyzna, jadący seicento na jednym ze skrzyżowań wymusił pierwszeństwo przejazdu 21-letniej mieszkance Łukowa. Kobieta nie puściła zdarzenia płazem i pojechała za fiatem. Po pewnym czasie wyprzedziła auto i zablokowała mu drogę, zmuszając kierowcę do zatrzymania się. Podczas rozmowy z mężczyzną, zorientowała się, że ten jest pod wpływem alkoholu. Na miejsce wezwano policję. Za nim dojechali mundurowi, kierowca próbował odjechać, lecz gdy cofał drogę zablokował mu samochód miejscowej pizzerii. Mężczyzna z tego auta wyjął kluczyki ze stacyjki fiata i przekazał je 21-latce.
Okazało się, że podejrzenia odnośnie nietrzeźwości kierowcy seicento się potwierdziły. 30-latek miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata uprawnień do kierowania nawet do 10 lat. (za KWP Lublin)