Przed kilkunastoma minutami do dyżurnego siedleckiej policji wpłynęła informacja od jednego z siedlczan, że na grobli zalewu znalazł leżący rower. W pobliżu nie było natomiast nigdzie jego właściciela.
Przed kilkunastoma minutami do dyżurnego siedleckiej policji wpłynęła informacja od jednego z siedlczan, że na grobli zalewu znalazł leżący rower. W pobliżu nie było natomiast nigdzie jego właściciela.
Skierowani na miejsce policjanci w trakcie penetracji brzegu zalewu znaleźli pijanego rowerzystę z nogami zanurzonymi w wodzie. Dzięki tej interwencji przejażdżka po pijanemu po grobli nie zakończyła się dramatem.
najstarsze
najnowsze
popularne