W związku z tym, że wczorajsza kolizja na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej i Pułaskiego wzbudziła sporo kontrowersji na temat tego, który z kierowców uczestniczących w zdarzeniu zawinił, poprosiliśmy o opinię oficera prasowego KMP Siedlce, Jerzego Długosza.
- Policjanci uznali współwinę obu kierujących. Osoba jadąca volkswagenem passatem, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, czyli ulicy Pułaskiego, powinna bezwzględnie ustąpić pierwszeństwa wszystkim pojazdom znajdującym się w ciągu ulicy Armii Krajowej. Dlatego wina kierującego w doprowadzeniu do zderzenia pojazdów jest ewidentna. Nie mniej jednak, zachowanie kierowcy toyoty yaris było karygodne. Przejechał przez podwójną ciągłą linię i ominął stojący przed przejściem dla pieszych pojazd. Na szczęście w tym momencie przez przejście nie przechodził żaden pieszy, bo mogło dojść do tragedii. Takie zachowanie jest jednym z najczęstszych powodów wypadków z udziałem pieszych.
Obaj kierowcy zostali ukarani mandatami w wysokości 200 złotych. Ponadto kierowca passata otrzymał 6 punktów karnych, a jadący toyotą - 7 punktów karnych - informuje inspektor Jerzy Długosz.
najstarsze
najnowsze
popularne