Bo nie ma pieniędzy

– Dlaczego ulica Południowa nie ma chodnika? – z takim pytaniem zwróciła się do naszej redakcji jedna z mieszkanek tej ulicy.

– Codziennie chodzą nią matki z wózkami i małymi dziećmi, odprowadzając je do okolicznych przedszkoli. Nie jest to ulica osiedlowa, codziennie jeździ nią dużo samochodów. Piesi zmuszani są do tego, by chodzić po trawniku lub brzegiem ulicy. Przecież to jest niebezpieczne!

Wojciech Cylwik, naczelnik Wydziału Dróg w Urzędzie Miasta w Siedlcach przyznaje, że doskonale zna sprawę. Mówi nawet, że już od jakiegoś czasu są plany budowy chodnika w tym miejscu, ale problemem jest ... brak pieniędzy.

– Na początku przyszłego roku będziemy składali wniosek o finansowanie tej inwestycji – mówi W. Cylwik.

Budowa samego chodnika o długości 1 kilometra według kosztorysu ma wynieść około 300 tysięcy złotych, jednak należy doliczyć do tego również koszt wykupu gruntów, bo w niektórych miejscach ulicę stanowi tylko to, co zostało zalane asfaltem, a pobocza należą nadal do prywatnych właścicieli.