Opowieść o bezdomnym czworonogu z gminy Jabłonna Lacka jest smutna. Ale ma szczęśliwe zakończenie.
Gucio
Opowieść o bezdomnym czworonogu z gminy Jabłonna Lacka jest smutna. Ale ma szczęśliwe zakończenie.
Gustaw, kilkuletni mieszaniec podobny do wilczura, to najbardziej medialny pies w historii gminy Jabłonna Lacka. O jego perypetiach można było przeczytać w internecie. Psów takich jak on, bezdomnych, czekających przy drodze na powrót pana, który wyrzucił je z samochodu, jest wiele. Ale właśnie dzięki Guciowi los bezpańskich zwierząt w gminie Jabłonna Lacka ma się poprawić.
Gucio pojawił się w Jabłonnie na początku października. Przez miesiąc mieszkał w parku w samym centrum miejscowości. Jedna z mieszkanek, Beata Nowakowska, widywała go codziennie, kiedy szła z córką do kościoła na różaniec. Początkowo myślała, że pies należy do kogoś, kto również przychodzi na modlitwę. Potem zaczęła podejrzewać, że psiak jest bezdomny. Dokarmiała go, robiła mu zdjęcia.
GDZIE JEST GUCIO?