W najnowszym, poniedziałkowym odcinku „Ucha prezesa” mowa jest o... Siedlcach. Nasze miasto pojawia się tam w kontekście wizyty prezydenckiej, którą w lutym złożył Andrzej Duda. Prezydent brał wtedy udział w otwarciu ronda im. Zbigniewa Romaszewskiego.
W ostatnim odcinku prezydent, jak zwykle, oczekuje na wpuszczenie go przed oblicze prezesa. Pyta sekretarkę, o jakich wyborach rozmawiają w gabinecie.
– O tych w Unii – odpowiada sekretarka – To Pan nie brał w nich udziału?
– Nie, ja nie – odpowiada prezydent. – Ja miałem wtedy uroczyste otwarcie ronda w Siedlcach.
– Jakiego ronda? – pyta sekretarka.
– W Siedlcach – mówi prezydent. – Imienia bohatera takiego.
– A to takie rzeczy to nie inżynier ruchu otwiera? – dopytuje sekretarka prezesa.
– Tak, takie zwykłe tak, ale takie specjalne to on i koniecznie prezydent – wyjaśnia filmowy A. Duda.
Już wcześnie w „Uchu prezesa” pojawiały się lokalne akcenty, na przykład globus Polski produkowany jest przez firmę z Woli Rębkowskiej.
najstarsze
najnowsze
popularne