O naszej klasie śpiewał Jacek Kaczmarski. Dramat Tadeusza Słobodzianka „Nasza klasa: historia w XIV lekcjach” święci triumfy na scenach teatralnych całego świata, będąc najczęściej graną za granicą sztuką polskiego autora. Portal społecznościowy nasza klasa bił rekordy popularności, zanim dotarła do Polski fala popularności facebooka.
Musical „Nasza klasa w PRL-u II” zaprezentuje 31 maja o godz. 19.00 w sali „Podlasie” w Siedlcach Alternatywny Teatr Tańca LUZ.
To druga wersja tego spektaklu. Pierwsza powstała w 2008 r. Rok później została wystawiona w Instytucie Polskim w Paryżu. Reżyserką oraz autorką choreografii i scenografii do obu wersji „Naszej klasy w PRL-u” jest Joanna Woszczyńska.
Co takiego jest w naszej klasie, że tak chętnie ją wspominamy?
- Pomysł na ten spektakl zrodził się z prawdziwych historii młodzieży lat 80., uczącej się w jednej klasie. W czasach PRL-u, stanu wojennego, trudnego patriotyzmu, fałszowanej historii, pustych półek, biedy, strajków, cenzury, rewizji, kartek na żywność, szaroburych podwórek z trzepakiem i... walki o wolność. W czasach, gdy rządził absurd i gdy rodziła się Solidarność, a prawdziwych informacji dostarczały podziemna prasa czy Radio Wolna Europa i Radio Solidarność – napisała o „Naszej klasie w PRL-u II” Joanna Woszczyńska.
W musicalu tym zobaczymy nie tylko tancerzy i wokalistów Alternatywnego Teatru Tańca „LUZ”, ale również osoby, wyłonione podczas castingu. Są wśród nich: Arkadiusz Zempura, Kamil Januszewski (lider zespołu Słodko-Kwaśni) i Magdalena Czmoch - znana z musicalu „Dzieci Powstania '44”. (Ana)