Prawie 100 mundurowych, w tym policjanci z mińskiej komendy, żandarmi z oddziału specjalnego oraz strażacy ochotnicy brało udział w poszukiwaniach 80-latka cierpiącego na zaniki pamięci.
Policjanci podczas poszukiwań. (fot. KPP Mińsk Mazowiecki)
Prawie 100 mundurowych, w tym policjanci z mińskiej komendy, żandarmi z oddziału specjalnego oraz strażacy ochotnicy brało udział w poszukiwaniach 80-latka cierpiącego na zaniki pamięci.
O tym, że starszy mężczyzna wyszedł z domu pieszo w nieznanym kierunku i długo nie wraca, poinformowała oficera dyżurnego mińskiej policji zaniepokojona rodzina. Jak ustalili policjanci, 80-letni mieszkaniec Chmielewa (gm. Mińsk Mazowiecki) miał problemy z pamięcią i orientacją w terenie. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania.
Do działań zaangażowano 30 policjantów, w tym z wydziału kryminalnego, dochodzeniowo-śledczego, ruchu drogowego i prewencji, a także 20 strażaków ochotników i 50 żołnierzy z Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim.
Po trzech godzinach żmudnych działań poszukiwawczych zaginionego staruszka odnaleźli policjanci z dochodzeniówki, którzy sprawdzali kompleks leśny w rejonie Krzywicy w gminie Siennica. Na szczęście 80-latkowi, poza ogólnym zmęczeniem i wyczerpaniem, nic nie dolegało. Policjanci przekazali staruszka rodzinie.