Gdy niepełnosprawne dzieci dorosną...
Mińsk Mazowiecki
Rajd zakończył się sukcesem fot. arch.
Oni mogą liczyć głównie na rodziców. Bo niezależnie od tego, czy są niepełnosprawni w stopniu lżejszym, czy w znacznym, cały ciężar opieki nad nimi spada na najbliższych. Dopóki są jeszcze dziećmi, a rodzice mają siły i pieniądze, wszystko się jakoś układa. Prawdziwe dramaty zaczynają się, kiedy niepełnosprawne dzieci dorastają...
Gdy kończą 24 lata, tracą prawo do edukacji specjalnej. Pracować przeważnie nie mogą. Ich najbliżsi z narastającym lękiem patrzą w przyszłość:
- Co się stanie z dorosłym już dzieckiem, nadal wymagającym opieki i rehabilitacji, jeśli ciężko zachorujemy albo nas zabraknie?
Z odpowiedzią „Są domy pomocy społecznej” nie wszyscy rodzice potrafią się pogodzić. Zresztą podopieczni DPS muszą spełniać odpowiednie kryteria. Dlatego Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym „Możesz więcej” postanowiło wybudować w powiecie mińskim ośrodek, w którym niepełnosprawni będą mogli korzystać z opieki i zajęć rehabilitacyjnych przez całe życie. Stowarzyszenie gromadzi pieniądze na ten cel. W ubiegły weekend zorganizowało Charytatywny Rajd Samochodowy.
DO WILNA, DO LIWU
Zostało Ci do przeczytania 85% artykułu
Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 26/2017: