Czy w Siedlcach jest SOR dla zwierząt?

Siedlce

Justyna Janusz 2017-07-28 11:44:40 liczba odsłon: 14500
fot. freeimages

fot. freeimages

Co ma zrobić właściciel zwierzęcia, które rozchoruje się w czasie weekendu?

Oczywiście szukać czynnego gabinetu weterynaryjnego. W Siedlcach może jednak nie znaleźć. Szczególnie w sezonie urlopowym. Czasem, żeby uratować zwierzę, potrzebny jest wyjazd do Warszawy.

- Mój pies łapie muchy i je zjada – mówi pan Artur, mieszkaniec Siedlec. – Niestety w żaden sposób nie moż- na go od tego odzwyczaić. W ubiegły weekend złapał osę i ta ugryzła go w okolice gardła. Pies zaczął skamleć, piszczeć. Było widać, że go to bardzo boli. Postanowiłem działać szybko.

Mężczyzna wsiadł w samochód i pojechał do kilku gabinetów weterynaryjnych w mieście. Było sobotnie popołudnie. Wszystkie gabinety były zamknięte.

– Próbowałem się również dodzwonić do kilku weterynarzy, ale niestety żaden z nich nie odbierał telefonu – dodaje pan Artur. – Jeden z lekarzy oddzwonił następnego dnia.

Mężczyzna pojechał do apteki i opowiedział o sytuacji. – Farmaceutka poradziła mi, bym podał psu zwykłe wapno – mówi mężczyzna. – Tak też zrobiłem.

Zdziwił go jednak fakt, że w ponad 70-tysięcznym mieście nie ma gabinetu, do którego można by pojechać w nagłej sytuacji. – Tak niestety jest – mówi Jadwiga Konkiel, prezes Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt „Amicus”. – Kiedyś rzeczywiście był dyżur weterynaryjny, ale działo się to jeszcze w czasach, gdy gabinety były państwowe. Od kiedy są prywatne, każdy lekarz ustala sobie godziny, w jakich pracuje. O swojego weterynarza trzeba więc dbać i liczyć na to, że odbierze od nas telefon w czasie weekendu. Gminy podpisują umowy z lekarzami, którzy w trakcie weekendu mają przyjechać np. do rannego zwierzęcia. Dotyczy to jednak tylko tych bezpańskich.

Co ma zrobić właściciel zwierzęcia, jeśli weterynarz jednak nie odbiera telefonu?

 – Najbliższa lecznica czynna również w weekendy do godz. 20.00 znajduje się w Warszawie – dodaje J. Konkiel. – Prowadzi ją Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego na ulicy Nowoursynowskiej. Tam można pojechać, jeśli w weekend ze zwierzęciem dzieje się coś poważnego. Na miejscu jest również laboratorium, co znacznie przyspiesza przeprowadzanie badań diagnostycznych. (jj)

Komentarze (17)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.