Patroni naszych ulic: Zygmunt Sierakowski

Siedlce, Wilno

Aneta Abramowicz-Oleszczuk 2017-07-28 21:37:27 liczba odsłon: 2263

Takie odkrycia cieszą najbardziej. Nie tylko sprawiają, że historia jest niezwykle pasjonująca, ale też dowodzą, że to, co się zdarzyło lata temu, nie musi być wyłącznie martwą kartą z przeszłości. O tym, że historia żyje - i wciąż potrafi budzić emocje oraz zaskakiwać - przypomniało światu odkrycie archeologiczne na Górze Giedymina w Wilnie.

„W odkrytych grobach znaleziono szczątki siedmiu mężczyzn, którzy byli pochowani bez należytego szacunku, z rękoma związanymi z tyłu. Jeden z nich był pochowany w osobnym grobie. Na jego prawej ręce został znaleziony złoty pierścionek z napisem na stronie wewnętrznej: „Zygmund Apolonija 11 Sierpnia / 30 Lipca 1862 r.“.

Taki komunikat wydało 2 dni temu Ministerstwo Kultury Litwy.

Mężczyzną, pochowanym w osobnym grobie, jest najprawdopodobniej przywódca powstania styczniowego, Zygmunt Sierakowski. O tym, iż może to być on, świadczą napisy, wygrawerowane na pierścionku.

Najprawdopodobniej te same zwłoki były już odkryte w latach 1915-1916. Po powstaniu władze rosyjskie wzniosły na przedmieściu Łukiskim olbrzymi zakład karny.
Na Górze Giedymina nie został pochowany przypadkowo. Wybierając takie miejsce pochówku władze carskie chciały ukryć je przed bliskimi i osobami, mieszkającymi w okolicy.

O tym, że na Górze Zamkowej pochowano powstańców styczniowych, napisał w 1904 r. w „Przewodniku po Wilnie” Władysław Zahorski. Wymienił też z nazwiska: Zygmunta Sierakowskiego, księdza Stanisława Iszorę i Bolesława Kołyszkę.

Odnalezione zwłoki zostały najprawdopodobniej odkryte już w latach 1915-16. W 1917 r. na Górze Zamkowej został nawet wzniesiony krzyż, upamiętniający ks. St. Iszorę i Z. Sierakowskiego. Niemcy zlikwidowali go tego samego dnia, w którym go postawiono. 

Badania archeologiczne na Górze Zamkowej potrwają do jesieni, natomiast badania tożsamości odnalezionych szczątków mogą potrwać około pół roku. (Ana za http://zw.lt)

 

Zygmunt Sierakowski (1827-1863) jest patronem jednej z siedleckich ulic. Nazwa ulicy została nadana w okresie międzywojennym. Nie zachowała się, niestety, uchwała w tej sprawie.

Pierwsze wpisy w książkach meldunkowych z tej ulicy pochodzą z 1931 r. - napisała w książce "Ulice Siedlec. Historia - Patroni - Zabytki" Urszula Głowacka-Maksymiuk. (Ana)

 

 

Komentarze (1)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.