Ulica Andersa w Siedlcach. fot. pyt
Mieszkańcy ulicy Andersa w Siedlcach od lat czekają na jej budowę. Gdy w zeszłym tygodniu zobaczyli, że na kilku metrach położono asfalt, myśleli, że coś zaczyna się dziać. Niestety, na razie tego asfaltu pozostanie zaledwie tyle, ile widać na zdjęciu.
Mieszkańcy zastanawiali się, czemu asfalt jest położony na tak krótkim odcinku i niemal w połowie drogi. Zarówno bliżej, jak i dalej jest po prostu zwykła droga.
– Ktoś miał fantazję – komentowali niektórzy.
Kilka metrów kwadratowych asfaltu rzeczywiście wygląda dość dziwnie, ale rozwiązanie zagadki jest proste.
– Niedaleko była remontowana ulica Glogera – mów Dariusz Dybciak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Siedlcach. – Wykonawcy zostało trochę asfaltu, więc przejechał na sąsiednią ulicę i załatał nią największą dziurę. Nie uzgadniał tego z nami. To była jego inicjatywa.
najstarsze
najnowsze
popularne