13 sierpnia rano zaginęła starsza kobieta, która przebywała z Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Rudce w gminie Mrozy. W tej chwili w jej poszukiwaniach uczestniczy 70 osób oraz śmigłowiec.
Zdjęcie poglądowe. (fot. J. Mazurek)
13 sierpnia rano zaginęła starsza kobieta, która przebywała z Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Rudce w gminie Mrozy. W tej chwili w jej poszukiwaniach uczestniczy 70 osób oraz śmigłowiec.
Ze względu na wysoką temperaturę nie może on jednak wykorzystywać urządzenia termowizyjnego.
- Wiemy, że starsza pani wyszła ze szpitala w Rudce o godzinie 8.30, prawdopodobnie do kościoła - informuje podinspektor Piotr Słoński z KPP w Mińsku Mazowieckim. - Informację o jej zaginięciu otrzymaliśmy wczoraj o godzinie 12.30. Na miejsce skierowaliśmy policjantów z Mrozów a następnie sześć zastępów straży pożarnej. W sumie 36 strażaków. W poszukiwaniach uczestniczyło też 14 policjantów. Skorzystano też z pomocy żandarmerii wojskowej oraz straży pożarnej. W poszukiwaniach uczestniczył pies tropiący.
Jak się dowiedzieliśmy kobieta ma 75 lat i nie cierpi na demencję.
- Jest sprawna ruchowo i już nie raz opuszczała szpital, do którego zawsze powracała - dodaje policja. W tej chwili w poszukiwania są zaangażowani funkcjonariusze z Centrum Koordynacji Poszukiwać Komendy Głównej.
Zdarzenie zostało zakwalifikowane do pierwszej, najwyższej kategorii, przede wszystkim ze względu na to, że placówka w Rudce jest otoczona dużym kompleksem lasów.
najstarsze
najnowsze
popularne