Pacjentka jednego z oddziałów łukowskiego szpitala została postrzelona z wiatrówki. Funkcjonariusze ustalają kto z personelu medycznego strzelał, narażając kobietę na duże niebezpieczeństwo.
fot. KPP Łuków
Pacjentka jednego z oddziałów łukowskiego szpitala została postrzelona z wiatrówki. Funkcjonariusze ustalają kto z personelu medycznego strzelał, narażając kobietę na duże niebezpieczeństwo.
17 sierpnia po godz 19 dyżurny łukowskiej policji został powiadomiony przez lekarza, że pacjentka jednego z oddziałów łukowskiego szpitala prawdopodobnie została postrzelona z wiatrówki. Na miejsce zostali skierowani policjanci, kórzy zabezpieczyli śrut i ustalili, że strzał z wiatrówki został prawdopodobnie oddany z budynku jednego z oddziałów na terenie łukowskiej placówki medycznej.
Sprawdzając pomieszczenia tego oddziału funkcjonariusze w służbowej szafce znaleźli wiatrówkę i opakowanie ze śrutem oraz plastikową butelkę z licznymi przestrzelinami.
Wstępnie policjanci ustalili, że pracownicy tego oddziału w wolnej chwili strzelali do celu, jakim była plastikowa butelka i przypadkowo postrzelili pacjentkę.
Funkcjonariusze już przesłuchali kilkunastu pracowników szpitala, którzy pracowali w czasie tego zajścia.
(za KPP Łuków)
najstarsze
najnowsze
popularne