Kierowali po pijaku

Wczoraj (20 sierpnia) dzięki społecznym sygnałom, policjantom udało się zatrzymać dwóch mieszkańców Łukowa, kierujących pojazdami, będąc pod wpływem alkoholu.

W Świdrach, dzięki interwencji kierowców innych aut, uniemożliwiona została dalsza jazda 38-letniego mężczyzny, który kierował peugeotem, mając jak się okazało po zbadaniu alkomatem - ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Pojazd poruszał się całą szerokością jezdni, co zaniepokoiło innych użytkowników drogi. Udało się im zablokować mu przejazd i wezwać na miejsce policję.

38-letni łukowianin, który zasiadał za kierownicą peugeota był już w przeszłości karany za jazdę w stanie nietrzeźwości. W dalszym ciągu obowiązywał go zakaz kierowania pojazdami.

- Samochód został zabezpieczony, a 38-latek trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty naruszenia zakazu sądowego i kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi - informuje KWP Lublin.

Do kolejnego zatrzymania doszło w Łukowie. Mieszkańcy jednego z osiedli domów jednorodzinnych poinformowali policję o poruszającej się po uliczkach z dużą prędkością mazdzie.

- Funkcjonariusze, którzy pojechali we wskazane miejsce usłyszeli odgłos pracującego na wysokich obrotach silnika samochodowego i pisk opon. Po chwili zauważyli wyjeżdżający z parkingu samochód marki Mazda. Mundurowi natychmiast zatrzymali kierującego mazdą 27-latka z Łukowa. Okazało się, że miał on ponad promil alkoholu w organizmie. Mundurowi zatrzymali młodemu mężczyźnie prawo jazdy. Dodatkowo okazało się, że mazda którą jeździł 27-latek, nie posiadała obowiązkowego ubezpieczenia. Wkrótce mieszkaniec Łukowa odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo o braku obowiązkowego ubezpieczenia OC pojazdu zostanie powiadomiony fundusz gwarancyjny - relacjonuje KWP Lublin.