Kiedy człowiek dowiaduje się, że ma raka, nie musi od razu kłaść się do łóżka, płakać i czekać na śmierć. Organizm do walki z chorobą musi pobudzać adrenalina. To ona chroni nas przed nowotworem – mówi sokołowianka Katarzyna Mosiej.
Takie właśnie plakaty rozwieszam wszędzie, gdzie tylko się da, wierząc, że znajdą się ludzie dobrej woli – mówi Katarzyna Mosiej. fot. JP
Kiedy człowiek dowiaduje się, że ma raka, nie musi od razu kłaść się do łóżka, płakać i czekać na śmierć. Organizm do walki z chorobą musi pobudzać adrenalina. To ona chroni nas przed nowotworem – mówi sokołowianka Katarzyna Mosiej.
Kobieta dwa lata temu wygrała z rakiem piersi i nie wyszła z tej walki bez szwanku. Teraz chce pomagać innym chorym, zachęcając ich do aktywności. Za kilka dni, 9 września wyrusza razem z innymi ludźmi, których dotknęła choroba nowotworowa, w rejs do szwedzkiej Karlskrony.
BADANIE URATOWAŁO ŻYCIE
- Rak atakuje, kiedy człowiek jest słaby, kiedy jest smutny, bezczynny, kiedy zaszywa się w domu. Jestem o tym przekonana – mówi.
najstarsze
najnowsze
popularne