Nauczyciele z kilku europejskich krajów wzięli udział w dzisiejszym podsumowaniu programu Erasmus + w siedleckiej "Królówce". Uczniowie tej szkoły przez trzy lata realizowali wspólne projekty z młodzieżą z Niemiec, Francji, Hiszpanii i Węgier.
Nauczyciele z kilku europejskich krajów wzięli udział w dzisiejszym podsumowaniu programu Erasmus + w siedleckiej "Królówce". Uczniowie tej szkoły przez trzy lata realizowali wspólne projekty z młodzieżą z Niemiec, Francji, Hiszpanii i Węgier.
- Erasmus był najlepszą rzeczą, jaka mi się do tej pory przytrafiła - mówi Zuzanna Jaroszczyk, uczennica klasy trzeciej Królówki. - Mogłam nie tylko zwiedzić część Europy, ale też poznać ludzi, z którymi utrzymuję stały kontakt mimo dzielących nas setek i tysięcy kilometrów.
Erasmus + mial nie tylko aspekt towarzyski, ale przede wszystkim naukowy. Młodzież uczestnicząca w programie szlifowała swoj angielski. - Oni nie boją się teraz mówić w tym języku - mówi Elżbieta Zadrożniak, koordynatorka Erasmusa w Królówce.
Uczniowie otrzymali dziś certyfikaty uczetsnictwa w programie, które dają dodatkowe punkty przy ubieganiu się o przyjęcie na uczelnie na niemal całym świecie.
Więcej o programie napiszemy w jednym z najbliższych wydań "TS". (jj)
najstarsze
najnowsze
popularne