55-letni mieszkaniec gminy Kałuszyn kierował samochodem dostawczym, mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Dalszą jazdę uniemożliwił mu inny kierowca.
fot. KPP Mińsk Mazowiecki
55-letni mieszkaniec gminy Kałuszyn kierował samochodem dostawczym, mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Dalszą jazdę uniemożliwił mu inny kierowca.
- 38-latek z Sulejówka jadąc drogą krajową nr 2, zauważył podejrzane manewry dostawczego forda, który zamiast trzymać się prosto, to wykonywał dziwny „slalom” na drodze. 38-latek ruszył za pojazdem, podejrzewając, że jego kierowca może jechać nietrzeźwy. Na ulicy Warszawskiej w Kałuszynie wspomniany kierowca wyprzedził busa i stojąc na środku drogi, machając rękoma, spowodował, że kierowca zwolnił i zatrzymał się. Wtedy podbiegł do drzwi od strony pasażera, wsiadł do środka i wyjął kluczyki ze stacyjki. Następnie powiadomił Policję. Kierowcą busa okazał się 55-letni mieszkaniec gminy Kałuszyn. Badanie alkomatem wykazało, że miał on ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci dokładnie sprawdzili 55-latka w policyjnych systemach informatycznych. Okazało się, że ma on sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi, który obowiązuje go do 2020 roku - relacjonuje nadkom. Daniel Niezdropa, oficer prasowy KPP Mińsk Mazowiecki.
55-latkowi grozi 5 lat więzienia ( za KPP Mińsk Mazowiecki)
najstarsze
najnowsze
popularne