- Bardzo się cieszę, że wystąpiłem dziś w Siedlcach. To miasto jest mi bliskie. Tu mieszka mój brat. Nie zaprosiłem go jednak na spektakl, bo gdyby była klapa, to byłoby mi głupio...
- Bardzo się cieszę, że wystąpiłem dziś w Siedlcach. To miasto jest mi bliskie. Tu mieszka mój brat. Nie zaprosiłem go jednak na spektakl, bo gdyby była klapa, to byłoby mi głupio...
... - przyznał się publiczności, która na Scenie Teatralnej Miasta Siedlce obejrzała dziś spektakl "Nikt nie jest doskonały" Stanisław Banasiuk.
Aktor po raz pierwszy wystąpił dziś w tym przedstawieniu. Propozycję zagrania ojca głównego bohatera dostał... we wtorek.
- Klapy nie było - zauważył Jarosław Skrobecki z Centrum Kultury i Sztuki.
Stanisław Banasiuk grał rewelacyjnie.
Czy jest możliwa miłość między mężczyzną, od którego uciekła żona po 15 latach i 7 tygodniach małżeństwa i kobietą, która miała do tej pory dokładnie 5,5 mężczyzn? Ponieważ twórcy spektaklu uważają, że miłość jest wszędzie, to i tej dwójce się przytrafi. Statystycznie rzecz ujmując jest to tak samo pewne, jak to, że w "Ojcze nasz " są 52 słowa, w "Dziesięciu przykazaniach Bożych" 353, a w amerykańskiej deklaracji niepodległości - 3276. Dla tych z Państwa, którzy lubią patrzeć na świat przez pryzmat cyfr, podaję jako ciekawostkę: dyrektywy Unii Europejskiej, dotyczące eksportu kaczych jaj liczą 26911 słów.
"Nikt nie jest doskonały" to drugi ze spektakli, które biorą udział w Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Sztuka plus Komercja. W ramach tegorocznej, szóstej edycji tego festiwalu, widzowie obejrzą jeszcze 8 spektakli konkursowych i 4 wydarzenia towarzyszące. (Ana)