Każdy, kto przyszedł na obchody Święta Niepodległości w Zespole Oświatowym w Żelkowie-Kolonii (gm. Siedlce), mógł być aktywnym uczestnikiem akademii. Patriotyczne pieśni śpiewała cała sala.
Każdy, kto przyszedł na obchody Święta Niepodległości w Zespole Oświatowym w Żelkowie-Kolonii (gm. Siedlce), mógł być aktywnym uczestnikiem akademii. Patriotyczne pieśni śpiewała cała sala.
"Dadzą mi konika cisawego" - ciągnął wójt Henryk Brodowski, który siedział na krzesełku dla gości. "Przybyli ulani pod okienko" - śpiewali nauczyciele, którzy zajęli miejsca na ławeczkach gimnastycznych. Uczniowie zalegli na materacach ze śpiewnikami w rękach. Ton ogólnemu chórowi nadawała Grupa Śpiewacza Białki, która tego dnia serwowała nie ludowy, a patriotyczny repertuar. Elżbieta Łęczycka (przewodnicząca Rady Gminy Siedlce i członkini grupy) zachęcała zebranych:
- No to teraz "Serce w plecaku". Na pewno znacie. Wszyscy śpiewamy.
I śpiewali wszyscy. A w międzyczasie uczniowie z klas VIa i VIb (przygotowani do akademii przez Barbarę Brancewicz, Iwonę Poradowską i Annę Sulich) mówili o tym, jak wywalczyliśmy o Niepodległą. Była to uroczystość wielopokoleniowa. Nikt nie silił się na długie oficjalne przemowy czy historyczne odczyty. Było od serca i patriotycznie, ale bez niepotrzebnego zadęcia. Tego dnia było widać, że szkoła stanowi naprawdę wielką rodzinę.
Z okazji święta odbyły się także warsztaty kulinarne (widoczne na poniższym filmie), o których napiszemy w najbliższym wydaniu papierowym.
najstarsze
najnowsze
popularne