Ale o co chodzi..?!?

Sokołów Podlaski

0000-00-00 00:00:00 liczba odsłon: 7678

Jedne z drzwi wejściowych do SOK-u, fot. Ana

15 lutego, tuż po koncercie Katarzyny Groniec, publiczność zgromadzona w Sali Widowiskowej Sokołowskiego Ośrodka Kultury dowiedziała się, że w zabawie "o co chodzi...?!?", zaproponowanej przez SOK mieszkańcom Sokołowa Podlaskiego, nie chodziło bynajmniej o pieniądze.

Jakiś czas temu w Sokołowie Podlaskim pojawiły się kolorowe plakaty z intrygującym i zazwyczaj kojarzonym z pieniędzmi pytaniem: "o co chodzi..?!?". Poza nim i trzema panami z "wszystko mówiącymi" minami na twarzach był na nich... adres strony internetowej http://www.ocochodzi.info/ .  Osoby, które tam zajrzały, mogły wpisywać swoje pomysły-domysły. Ci, którzy zarejestrowali się w serwisie www.sok.sokolowpodl.pl i wzięli udział w losowaniu nagród, o swoich wygranych zostaną powiadomieni mailem.

- Tym razem nie chodzi, proszę Państwa, o pieniądze - uspokoiła na wstępie publiczność dyrektor, Maria Koc. - Postanowiliśmy jedynie odświeżyć wizerunek naszego Ośrodka i ofertę kulturalną, przygotowywaną dla Państwa oraz zmienić nasze logo. Cały czas się zmieniamy, unowocześniamy. Zanim wyjdziecie, każdy z Państwa dostanie kalendarzyk wydarzeń kulturalnych, jakie będą u nas w tym roku. Jest ich ponad 100. W niektórzych miesiącach każdego dnia przygotowaliśmy dla Was inną propozycję - dodała. (Przypomnijmy, że przez półtora roku Maria Koc była wiceburmistrzem Węgrowa; na stanowisko dyrektora Sokołowskiego Ośrodka Kultury wróciła 1 lipca 2008.)

Wśród publiczności, która słuchała dzisiejszego wieczoru Katarzyny Groniec "na żywo", Maria Koc wylosowała 10 wybrańców, którzy opuścili mury SOK z reklamówkami, pełnymi gadżetów (od koszulek po kubeczki) Ośrodka. Traf chciał, że w szczęśliwej dziesiątce znalazł się burmistrz Sokołowa Podlaskiego, Bogusław Karakula.

- Koszulka będzie za mała - krzyknął ktoś z publiczności, gdy Maria Koc zaprosiła burmistrza po odbiór upominku. Kilka minut wcześniej Katarzyna Groniec, ubrana w koszulkę SOK-u, wytłumaczyła publiczności, czemu oprócz niej tylko jeden - Łukasz Damrych  (fortepian, wurlitzer) z dwóch towarzyszących jej muzyków również włożył podarowaną koszulkę. - Koszulka Roberta (Szydły - akustyczna gitara basowa) jest za mała, dlatego Łukasz będzie reprezentował Roberta w jego koszulce - wyjaśniła. 
- Dla zainteresowanych - koszulek 4 x XL jeszcze nie produkują - odgryzł się Bogusław Karakula, schodząc ze sceny. 

Trudno powiedzieć, co bardziej (być może wszystko razem) - czy talent Katarzyny Groniec, dbałość o wizerunek Ośrodka, bardzo ciekawa oferta kulturalna, czy też wysokiej klasy osobowość Marii Koc zadecydowały o tak dobrej frekwencji na dzisiejszym koncercie. Jedno jest pewne - nawet jeśli 22 lutego (urodziny Katarzyny Groniec) artystka zaśpiewa w siedleckiej Sali Podlasie przy równie licznej publiczności, to należy pamiętać, że Siedlce liczą ok. 70 tys. mieszkańców, a Sokołów Podlaski ok. 19 tysięcy. 

czytaj również:
» Wiceburmistrz odchodzi
» Pani wiceburmistrz
» Alicja Simanowicz na czele
(tekst i zajęcia: Ana)
Komentarze (0)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.