Sezon grypowy w pełni. Jak wynika z danych siedleckiego Sanepidu w naszym regionie możemy już mówić o epidemii.
fot. J. Mazurek
Sezon grypowy w pełni. Jak wynika z danych siedleckiego Sanepidu w naszym regionie możemy już mówić o epidemii.
Według definicji, o epidemii możemy mówić wtedy, kiedy nastapi dwu- lub trzykrotny wzrost zachorowań w stosunku do okresu analogicznego ubiegłego roku.
Jak mówi Jolanta Paczuska, kierownik sekcji epidemiologicznej siedleckiego Sanepidu, mamy już prawie dwukrotny wzrost zachorowań na grypę i infekcje grypopochodne. W styczniu ubiegłego roku zachorowało 2143 osoby, a w okresie od 1 do 31 stycznia tego roku zachorowało 3818 osób.
Zwiększa się także dynamika zgłaszania zachorowań. W pierwszym tygodniu stycznia zgłoszono około 700 przypadków, a w ostatnim tygodniu już 1200.
Szybkie testy na obecność wirusa grypy już w wielu przypadkach pokazały, że mamy doczynienia z wirusami typu A i B. Można więc mówić już o epidemii.
Siedleckie szpitale już wprowadziły ograniczenia w odwiedzinach chorych.
najstarsze
najnowsze
popularne