Krótka opowieść o strażakach

Siedlce

Martyna 2018-02-26 13:22:19 liczba odsłon: 4264
fot. pyt

fot. pyt

Chciałabym opowiedzieć o sytuacji, której byłam świadkiem w nocy, z soboty na niedzielę. Wracałam około godziny 3 z Łosic do Siedlec.

Od Stoku Lackiego jechałam za samochodem strażackim, który najprawdopodobniej wracał z jakiejś akcji. Przed rondem z ulicą Starowiejską strażacy mocno zwolnili. Wtedy też zauważyłam, że na trawniku leży jakiś mężczyzna. Strażacy wjechali na rondo i gdy myślałam, że pojadą dalej oni zawrócili żeby mu pomóc. Było bardzo mroźno i wydaje mi się, że gdyby nie pomoc mężczyzna mógłby tej nocy nie przeżyć. Dlatego chciałam bardzo GORĄCO pozdrowić strażaków, którzy pomimo tego, że w środku nocy wracali z wyjazdu nie byli obojętni na potrzebę drugiego człowieka. Takie sytuacje przywracają mi wiarę w ludzi. Mam nadzieję, że temu człowiekowi nic się nie stało i pomoc przyszła na czas. Pozdrawiam serdecznie!

Komentarze (4)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.