Chcą zerwać dotychczasowe układy towarzysko biznesowe, zakończyć uprzywilejowanie kilku rodzin w pozyskiwaniu środków z budżetu miasta i dzieleniu stanowisk, wprowadzić oszczędności i przede wszystkim wygrać wybory na prezydenta Siedlec. Dzisiaj deklarację koalicyjną podpisały Platforma Obywatelska, SLD i Wolność.
To dość egzotyczna koalicja, bo znalazły się w niej trzy partie o różnych poglądach: lewica, centrum i prawica. - Na penwo się nie pokłócimy, bo jesteśmy zdeterminowani, by doszło do zmiany władzy w Siedlcach - mówił Pawel Wyrzykowski z partii Wolność.
- To nie jest koniec zjednoczonej opozycji, a dopiero początek - mówił Krzysztof Chaberski, szef siedleckiej PO dodając tajemniczo, że w najbliższym czasie może pojawić się kolejny koalicjant.
- Zamierzamy przedstawić kandydata na prezydenta, który wygra w tym mieście - dodał Maciej Drabio z SLD.
Koalicja zamierza wystawić jednego współnego kandydata.
Czy będzie to Krzysztof Chaberski? (jj)
najstarsze
najnowsze
popularne