Kto na burmistrza?

- Jestem gotowy, ale ostateczne decyzje będą podejmowane dopiero za kilka tygodni – mówi D. Milewski. Burmistrz Mińska Mazowieckiego, Marcin Jakubowski (PO) podjął już decyzję. Bez wahania odpowiada, że będzie się starał o reelekcję.

- W mieście sporo dobrego się dzieje. Odzew mińszczan jest pozytywny. To mnie mobilizuje do dalszej pracy – mówi.

Wydaje się, że w ostatnim czasie burmistrz zyskał wielu zwolenników. Uruchomiona na początku br. bezpłatna komunikacja miejska cieszy się dużym powodzeniem. Dzięki niej korki w mieście są znacznie mniejsze.

W tym samym czasie utworzono też strefę płatnego parkowania. Plan był taki: mińszczanie przesiądą się do autobusu, a przyjezdni nie będą mieć kłopotów z pozostawieniem samochodu w centrum.

- Cel został osiągnięty. Komunikacją miejską jeździ bardzo dużo ludzi – mówi M. Jakubowski.

Burmistrza mobilizuje też tytuł Samorządowca Roku 2017, który zdobył kilka miesięcy temu. Przypomnijmy, że Marcin Jakubowski otrzymał najwięcej głosów w internetowym głosowaniu w kategorii burmistrz/ prezydent miasta. Jest to dla niego duże wyróżnienie, tym bardziej, że w plebiscycie nikogo nie nominowano – głosy można było oddawać na wszystkich włodarzy w Polsce.

Kandydata na burmistrza wystawi też PiS. Mówi się, że będzie to Daniel Milewski. Pomimo młodego wieku (29 lat), ma już spore doświadczenie w samorządzie. Był już przewodniczącym Rady Powiatu, a od 2015 roku sprawuje mandat posła.

- To ambitny i pełen pomysłów człowiek. Byłby świetnym burmistrzem – mówią o nim znajomi.

Co to na sam zainteresowany? Czy zamierza kandydować?

- Jestem gotowy, ale ostateczne decyzje będą podejmowane dopiero za kilka tygodni – mówi D. Milewski.

Zaznacza jednocześnie, że potencjalnych kandydatów z Prawa i Sprawiedliwości jest jeszcze kilku, m.in. były dyrektor jego biura poselskiego – Piotr Stępień i przewodnicząca Rady Powiatu Anna Czyżewska. Kogo ostatecznie wystawi PiS, przekonamy się niebawem.

Czy pojawią się kolejni kandydaci? Na razie nie wiadomo. Samorzą- dowcy mówią, że być może o funkcję burmistrza będzie zabiegał także ktoś bezpartyjny.

Tekst i zdjęcia KAMIL WASZCZUK