3 lipca otrzymaliśmy informację od zdenerwowanego, a do tego niewyspanego, mieszkańca ulicy Bema w dzielnicy "Nowe Siedlce".
rys. M. Andrzejewski z arch. TS
3 lipca otrzymaliśmy informację od zdenerwowanego, a do tego niewyspanego, mieszkańca ulicy Bema w dzielnicy "Nowe Siedlce".
- 29 czerwca nad domem latała w kółko jakaś motolotnia - informował czytelnik. A było to o godzinie 3.50 nad ranem! Silnik tak hałasował, że zerwał mnie i rodzinę na równe nogi. Nawet zamknięcie okna niewiele pomogło. Podobna sytuacja miała miejsce jakiś miesiąc temu. Wtedy warkot obudził mnie około godziny 5.00
Jak mówią przepisy nad miastem wielkości Siedlec można latać na wysokości powyżej 1000 metrów. W przypadku opisanym przez czytelnika, była to wysokość zdecydowanie niższa.
Siedlecki Aeroklub został zlikwidowany kilka lat temu.
Kto więc, i czym (motolotnie, paralotnie) lata nad miastem i budzi mieszkańców?
Do tematu wrócimy w papierowym wydaniu "TS".
najstarsze
najnowsze
popularne