Jarosław Puścion (fot. J.Pycka)
- Grozi mi i mojej rodzinie, pobiciem, podpaleniem i zniszczeniem domu mieszkalnego. Pismo jest anonimowe, wnoszę o ustalenie sprawcy, bo obawiam się spełnienia tych gróźb – oświadczył 2 lipca na sesji Rady Powiatu Sokołowskiego przewodniczący Jarosław Puścion.
Jego zdaniem, anonim jest konsekwencją „ataków PiS na jego osobę”. A ataki te są oparte na „oszczerstwach” , „pomówieniach” i „kłamstwach”.
Miesiąc temu radni Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali konferencję prasową. Oskarżali przewodniczącego Rady Powiatu o „psucie obrad”, niedopuszczanie opozycji do głosu, uniemożliwianie im zasięgnięcia pełnej informacji na temat przyjmowanych uchwał. Radni PiS wystosowali też apel do przewodniczącego Jarosława Puściona. Apelowali o zmianę sposobu prowadzenia sesji i zarzucali łamanie Statutu Powiatu Sokołowskiego.
PRECEDENSOWE OŚWIADCZENIE
Po konferencji przewodniczący Jarosław Puścion na jednej z lokalnych stron informacyjnych przeczytał agresywne, hejterskie komentarze pod swoim adresem. Dostał też anonim z pogróżkami. Część jego treści upublicznił podczas sesji, 2 lipca. Zawierała ona wulgaryzmy. Anonim kończy się groźbą wobec domu, w którym Jarosław Puścion „Twoja willa też czeka na rozp…okien”.
Przewodniczący odpowiedzialnością za treść anonimu obarczył radnych PiS. - Każde kłamstwo powtarzane wielokrotnie staje się prawdą, a państwa kampania nienawiści przyniosła właśnie prawdopodobnie oczekiwany przez państwa skutek – oświadczył.
Zostało Ci do przeczytania 72% artykułu
Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 28/2018:
najstarsze
najnowsze
popularne