Pogoni brakuje stopera

Dziś w Urzędzie Miasta Siedlce odbyło się spotkanie kierownictwa MKP Pogoń Siedlce z kibicami.

Frekwencja była niewielka, ale dyskusja dość ciekawa. Sekretarz miasta Sławomir Marchel dociekał, dlaczego w pierwszym składzie jest tak mało wychowanków. Dyrektor sportowy Piotr Kosiorowski powiedział, że do skompletowania pierwszej drużyny brakuje:stopera, bocznego pomocnika młodzieżowca i napastnika. Prezes Andrzej Materski uzupełnił, że Pogoni szczególnie potrzebny jest dobry stoper. Znany kibic Jerzy Małycha zapytał, dlaczego zatem wyrzucono Mateusza Żytkę?

- Nikt Mateusza nie wyrzucał - odpowiedział dyrektor sportowy. - Skończył mu sie kontrakt, a my go nie przedłużyliśmy. W momencie wygasania kontraktu Żytki mieliśmy słowne porozumienie z dwoma stoperami: lewo i prawonożnym. Niestety dla nas, otrzymali oni lepsze propozycje z innych klubów.